Zakręcona...

12 cze 2012

What next ?

Sesja, choroba, sesja.... na zmianę zaliczam obecnie tylko te dwie rzeczy.
Nie mam czasu dla siebie, nie mam czasu pisać... nawet nie mam pomysłu o czym miała bym pisać! Chociaż... tak lubię psychologię... Dlaczego w chwilach, gdy moja głowa wolna jest od różnorakich przemyśleń nie skupić się włąśnie na tym  temacie. Mogłabym przekazać wam tak wiele ciekawostek... sama się czegoć douczyć...
A Więc Dobrze ! :D

Wiadomo, że mózg jest najwazniejszym elementem naszego życia. Kieruje wszystkim, dosłownie wszystkim. Ale niewiele osób wie, jak małe lub większe uszkodzenia mózgu mogą zmienić nasze życie nie tylko pod kątem funkcjonowania fizycznego, ale także myślenia, odczuwania i reagowania.

Phineas Gage był kierownikiem budowy kolei w XIX wieku. Przez pewien czas pracował w kamieniołomach, przy kruszeniu skał, umieszczając dynamit w wydrążonych oworach za pomocą metalowego drąga. Niestety, los tak chciał, że nieszczęśliwie dla niego któregoś dnia jeden z łądunków przedwcześnie odpalił i ,etalowy drąg wbił się w czaszkę mężczyzny. Uszkodził on przednią, oczodołową część mózgu.



O dziwo, Phineas przeżył, ale wypadek ten spowodował całkowitą zmianę jego osobowości. Ze spokojnego, dobrze ułożonego, pracowitego i odpowiedzialnego człowieka stał się nieznośnym, wulgarnym, nieodpowiedzialnym, ulegającym kaprysom, nieliczącym się z innymi draniem. Ponadto okazało się, że nie jest w stanie realizować żadnych swoich planów. Utracił pracę i został poddany niemal całkowitemu ostracyzmowi społecznemu.


Ciekawe, jak bardzo uległa zmianie osobowośc poszkodowanego. Wciąz toczone są spory dotyczące prawdziwości całej historii. Niektórzy z naukowców mówią, że Gage był alkoholikiem, inni, że tak naprawdę nie ozstało dokłądnie udokumentowane jego zachowanie przed wypadkiem. Wiadomo na pewno, że przypadek Gage’a jest cytowany jako jeden z pierwszych udokumentowanych dowodów na to, że uszkodzenie płatów czołowych może wpływać na osobowość i interakcje społeczne jednostki. Wcześniej uważano powszechnie, że ta część mózgu nie odgrywa szczególnej funkcji w tworzeniu osobowości człowieka.

Sam Gage zachował do końca życia pręt, który przebił jego czaszkę, i został z nim pochowany. W 1867 ciało i ów rekwizyt zostały ekshumowane i do dziś są elementem stałej ekspozycji w Muzeum Anatomicznym na Uniwersytecie Harvarda.

http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/0/00/Phineas_Gage_Cased_Daguerreotype_WilgusPhoto2008-12-19_Unretouched_Color.jpg
http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/2/28/Phineas_gage_-_1868_skull_diagram.jpg

6 komentarzy:

Meg pisze...

...wygrzebałaś z czeluści coś, a raczej postać kogoś całkiem mi obcego...uwielbiam takie posty...
Proszę o więcej...:)
Serdeczności zasyłam:)

ozon pisze...

Mam podobne odczucia jak Meg. Przypadek tego człowieka jest jednak przygnębiający. Brrr..
Pozdrawiam:)

infatuation_junkie pisze...

Ciekawa historia:)a z racji, że ja cholernie medyczne sprawy uwielbiam wydaję mi się oczywiście to bardzo prawdziwe i jestem skłonna uwierzyc, ze wypadek miał znaczący wpływ na jego osobowośc!
I Kochana przezyjesz sesyje, chorobe wrzucisz w kat i beda wakacje:)I bedziesz po studiach wspominac te ciezki dni z usmiechem i jeszcze niejaka tesknota, zatem do przodu!:)

Nashi pisze...

Dziękuję za Wsparcie ! :)

Czarno-Biauy pisze...

Takie ciekawostki są bardzo fajne i fajnie się to czyta :)
hmm .. ciekawe czy łatwiej zmienić się samemu, czy też uderzając się czymś w głowę .. :D

pozdrawiam
http://czarno-biauy.blogspot.com/

Kobieta z drugiej strony lustra pisze...

Gdzie Ty się podziałaś? Przeciez już dawno po sesji? :) Mam nadzieję, ze porządnie odpoczywasz - przynajmniej ;) Pozdrowionka!!