Zakręcona...

16 lut 2012

Biel i ... biel :)

Wielki powrót! :)

Zimowy tydzień w górach to naprawdę niezapomniane przeżycie.  Prawdopodobnie jest to dla mnie tak wspaniałe, ponieważ po raz pierwszy mogłam podziwiać te wszystkie szczyty okryte białym puchem. Inne pory roku odznaczają się pięknymi kolorami, od zieleni po złoto... natomiast zima niesie ze sobą głównie biel. Docenienie takiego piękna to nie lada wyzwanie. Jednakże kiedy człowiek zacznie zauważać, jak niesamowite i fascynujące mogą być takie widoki to już nie umie oderwać od nich wzroku.

Tak przynajmniej było ze mną :)

Nawet spacery przy minus 10-ciu stopniach nie są tak wielkim kłopotem. Odpowiedni strój i obuwie sprawiają, że żaden szlak nie jest straszny. Oczywiście mówię tu o traktach wytyczonych dla mniej doświadczonych turystów. Nie zamierzam zdobywać Orlej Perci z kilkucentymetrową wartstwą lodu pod stopami i nikłym przygotowaniem fizycznym. Do domu wracałaym chyba śmigłowcem TOPRu ;)

Spróbowałam nawet jazdy na nartach, choć ból w łydkach, wywołany nadmiernym zdobywaniem górskich szczytów, uniemożliwił mi dłuższe skosztowanie tej "rozrywki". Podziwiam wszystkich, którzy lubią narty, osobiście wolę łyżwy.... ewentualnie w przyszłosci chcę spróbowac snowboard'u :P

Słyszałam kilka głosów z prośbami o zdjęcia... Nie są to może fotografie godne wystawy w galerii, ale mnie się podobają. Muszą, bo w większości zostały wykonane przez mojego chłopaka. Spróbowałabym powiedzieć, że są brzydkie :P







8 komentarzy:

Meg pisze...

...ale śniegu, a widoki...dech zapierają...a gdzie zdjęcie z "miśkiem"?;)

Serdeczności!

Nashi pisze...

Niestety nie udało mi się go znaleźć ;)

Panna Bezsesowna pisze...

czyli wyjazd udany :) Nic tylko podziwiać zdjęcia i pozazdrościć wyprawy ! :D

Hanna pisze...

Piękne zdjęcia bez dwóch zdań. Na nartach jeździłam ale też preferowałam łyżwy no i wrotki latem. Ciesze się,że odpoczęłaś i jesteś zadowolona. Serdeczności przesyłam.

Kobieta z drugiej strony lustra pisze...

Zimowe lasy i góry to jedyne co nie drażni mnie w zimie :) Piękne widoczki. Warto czasem oderwać się od miasta... Ech gdzie te czasy :))

Meg pisze...

...spał w gawrze pewnie:)

M.K. pisze...

Zdjęcia ładne, wypoczynek na pewno się przydał ;P Pozdrawiam

kasia_fd pisze...

zima w Twoim górskim wydaniu jest piękna. generalnie nie lubię zimy, jednak widok świeżo napadanego i nienaruszonego śniegu mi się bardzo podoba, a Twoje ujęcia oddają w pełni urok takiej zimy.
pozdrawiam.